Jak się dowiaduję, parafianie jednej z podwarszawskich parafii domagają się klauzuli sumienia zwalniającej ich z konieczności przestrzegania nauk miejscowego proboszcza i niektórych polskich biskupów.
Na miejscu o powody inicjatywy pytam grupę osób czekających przed kościołem, aż proboszcz skończy wygłaszać kazanie.
– Przez takich jak on wielu z nas nie może z czystym sumieniem chodzić do kościoła – skarży się młoda parafianka z dzieckiem w nosidełku.
Polityka
32.2014
(2970) z dnia 05.08.2014;
Fusy plusy i minusy;
s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Czyste sumienie katolika"