Szef FBI Comey, zmuszony do przeproszenia nas za słowa o współodpowiedzialności Polaków za Holocaust, co prawda nas nie przeprosił, ale trzeba powiedzieć, że w wyniku naszych nacisków był blisko i w zasadzie się o przeprosiny otarł. Dowodem jest list do polskiego ambasadora w USA, w którym Comey wyraża żal z powodu wypowiedzianych przez siebie słów. „To więcej, niż można się było spodziewać z płynących dotąd doniesień” – przyznała z radością polska premier.
Polityka
18.2015
(3007) z dnia 27.04.2015;
Felietony;
s. 4
Oryginalny tytuł tekstu: "I tylko Polaków żal"