W odniesieniu do artykułu Marcina Króla „Precz z edukacyjną równością!” (POLITYKA 19) chciałbym wyjaśnić, że nieprawdą jest, jakoby Europejska Rada do spraw Badań Naukowych (European Research Council, ERC) finansowała międzynarodowe zespoły naukowców. Wręcz przeciwnie, konkursy ERC, o których pisze prof. Król, są otwarte wyłącznie dla indywidualnych naukowców, związanych z jedną instytucją badawczą. Konkurencja jest bardzo duża (tylko ok. 10 proc. wniosków zostaje sfinansowanych), a projekty oceniane są przez wysokiej klasy międzynarodowych ekspertów. Autor artykułu był jednym z nich. Jedynym kryterium selekcji jest naukowa doskonałość aplikującego badacza i jego projektu. Projekty muszą być nowatorskie i potencjalnie prowadzić do przełomowych odkryć. Tak silna konkurencja prowadzi czasami do sytuacji, w których nawet najbardziej uznani naukowcy nie otrzymują grantów. Przyczyna tkwi jednak wyłącznie w jakości i metodologii projektu lub braku wystarczających funduszy, pomimo wysokiej jakości projektu, nigdy jednak nie w braku partnerów z innych krajów.
Jean-Pierre Bourguignon
prezydent Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych