Bronisław Łagowski w „Przeglądzie” inaczej o problemie uchodźców: „Zadziwiające, jak bardzo korzystny politycznie stał się wizerunek osoby miłosiernej. Cyniczni wyjadacze, międzynarodowi spekulanci polityczni pomijają istotę źródła i dalsze skutki odbywającej się wędrówki ludów i mówią tylko o miłosierdziu. Zadeklarowani ateiści zawstydzają katolików za ich brak empatii dla muzułmanów”.
Jest ogorzały od słońca, siwiutki jak gołąbek, ale wydaje się, że jest w pełni sił” – tak „Super Express” przedstawił Bronisława Komorowskiego, który zakończył wakacje w Ruskiej Budzie. Niewykluczone, że za pięć lat ponownie stanie do walki o prezydenturę: „Niektórzy wyznaczają mi taką rolę – powiedział w radiu RMF FM. – Odpowiadam: spokojnie, należy zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja w Polsce”.
Kwaśniewski też polował? Odkrycie Jacka Michałowskiego, szefa Kancelarii Prezydenta z czasów Bronisława Komorowskiego: „Często przedmioty uważane za zaginione nagle pojawiały się w innym miejscu. Pamiętam, że w magazynach w ostatnim czasie naszego urzędowania zostały znalezione jakieś poroża jelenie, które zapodziały się jeszcze z czasów prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego”.
Krystyna Łybacka, b. minister edukacji, w „Super Expressie” o sukcesie obecnej minister Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która „wynegocjowała” z ministrem zdrowia powrót drożdżówki do szkolnych bufetów: „Cieszy mnie przede wszystkim to, że polska edukacja ma tak mało problemów, że aż dwóch ministrów może się zajmować drożdżówkami.