Straszenie zgubną dla zdrowia stycznością z nawierzchnią boisk jest nieuzasadnione. Ale problemów z orlikami nie brakuje. Finansowych, kadrowych i politycznych.
Przekaz był mocny: na orlikach pod postacią zmielonych opon samochodowych zalega rakotwórcza bomba. Kilka miesięcy temu w Anglii zrobiło się głośno o przypadku 18-letniego Lewisa Maguire’a, bramkarza młodzieżowych drużyn Leeds United, który zachorował na złośliwy nowotwór węzłów chłonnych. Jego ojciec, Nigel, opowiadał, że gdy chłopak wracał z treningu, jego strój oblepiony był maleńkimi kawałkami gumy i dosłownie trzeba było je zdrapywać. I że bliska styczność z tą substancją spowodowała raka.
Polityka
48.2016
(3087) z dnia 22.11.2016;
Społeczeństwo;
s. 33
Oryginalny tytuł tekstu: "Panika na orlikach"