Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Po Czarnym Wtorku – czy kobiety przegrały?

Czarny Wtorek we Wrocławiu Czarny Wtorek we Wrocławiu Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
Protesty – Czarny Poniedziałek i Czarny Wtorek – przyniosły znacznie więcej, niż dziś jesteśmy w stanie zarejestrować.

To jak jest? Kobieca rewolucja w Polsce udała się czy się nie udała? Na ulicach wcale nas nie tak dużo, przez Sejm przechodzą następne antykobiece ustawy, które w kwestii praw reprodukcyjnych cofają nas do wymyślonego przez wiktoriańskich patriarchów średniowiecza. Hasło „Beata, niestety, twój rząd obalą kobiety” dziś wzbudza nostalgiczny śmiech. Czy to znaczy, że kobiety przegrały?

Mam wrażenie, że choć – jak mówi klasyk – okoliczności sprzyjają przeciwko nam, jest wręcz przeciwnie. Czarny Protest czy Strajki Kobiet przyniosły znacznie więcej, niż dziś jesteśmy w stanie zarejestrować. I mówię tu zarówno o warstwie politycznej, jak i o nas samych, uczestniczkach i organizatorkach. Rok temu wiele kobiet w Polsce zobaczyło, że nie muszą zawsze być grzeczne, a ich głęboka frustracja ma korzenie, których wcale sobie nie wymyśliły, które da się nazwać.

Czarny protest to nie tylko akcja polityczna

Tegoroczny Czarny Wtorek był dla części z nas okazją do wspominania jednego z najfajniejszych momentów w życiu – to przecież nie była tylko udana, wielka demonstracja, to było odurzenie endorfinami po tym, jak wiele z nas po raz pierwszy odważyło się krzyczeć z głębi ciała. Takie rzeczy pamięta się nie jak akcję polityczną, ale jak pierwszy skok na bungee.

Inne z nas zdecydowały się wykorzystać rocznicę Czarnego Poniedziałku do zbierania podpisów pod nową wersją ustawy Ratujmy Kobiety. I była w tym jakaś prawidłowość: inaczej niż dziewczyny uruchomione zeszłoroczną energią, „stare ruchy feministyczne” nauczyły się krzyczeć już dość dawno temu i nie przejmowały się aż tak bardzo tym, że świat postrzega je jako niegrzeczne dziewuchy. Czarny Wtorek? A co tu świętować? Działać trzeba!

Sprawy kobiece w końcu są zauważane

A dla wielu innych kobiet Czarny Wtorek był zupełnie zwykłym wtorkiem.

Reklama