Społeczeństwo

Czyściciele czystości

Rodzina i celibat – zderzenie kultów

„Kuszenie św. Antoniego”, obraz Franza von Stucka z 1928 r. „Kuszenie św. Antoniego”, obraz Franza von Stucka z 1928 r. AKG / East News
Czy można pogodzić uwznioślanie rodziny i małżeństwa z celebrowaniem celibatu?
Kościół sformalizowany, zajęty sam sobą, niezdolny do partnerskiej rozmowy może nie przeszkadzać tradycjonalistom, którzy lubują się w celebrach, paradach, mszy łacińskiej.PantherMedia Kościół sformalizowany, zajęty sam sobą, niezdolny do partnerskiej rozmowy może nie przeszkadzać tradycjonalistom, którzy lubują się w celebrach, paradach, mszy łacińskiej.

„Jestem prostą dziewczyną ze wsi i tak na mój chłopski rozum bezżeństwo księży to jeden z cenniejszych darów, jakie Kościół może nam dać”. Tak na katolickim blogu napisała Agata Piszczek. Ale wśród katolików, a nawet księży, nie ma zgody, że bezżeństwo jest wartością. Poznajmy argumenty blogerki, a potem zdania odrębne. Po pierwsze, nie da się pogodzić życia rodzinnego i jego obowiązków z pracą kapłana i duszpasterza. „Czy ksiądz, który posiadałby żonę, dzieci, wnuki, mógłby poświęcić się całkowicie głoszeniu Dobrej Nowiny?”. Chyba nie. No bo wyobraźmy sobie „małą parafię na Podhalu. Na czele lokalnej wspólnoty stoi tylko proboszcz. Ma żonę i dzieci. Jest niedziela, pora odprawić sumę, a tu żona chora i dzieci gorączkują. Zamiast na mszę ksiądz jedzie do szpitala. A co z parafianami?”. Jak ksiądz ma wybrać pomiędzy dobrem własnych dzieci a duchowym dobrem czekających na mszę wiernych?

Po drugie, samotność księży nie musi być problemem. Przecież sam św. Jan Paweł II napisał w książce „Wstańcie, chodźmy!”, że nigdy nie czuł się samotny jako kapłan. Miał mnóstwo przyjaźni wśród duchownych i świeckich. Problem samotności powinni rozwiązać sami księża, ale nie poprzez zakładanie własnej rodziny, tylko przez tworzenie dobrych relacji z ludźmi.

Po trzecie, Pismo Święte. Bo przecież św. Paweł apostoł mówi jasno (w „Liście do Galatów”): „A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami. Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy. Nie szukajmy próżnej chwały, jedni drugich drażniąc i wzajemnie sobie zazdroszcząc”.

Inny „zwykły katolik”, taksówkarz, ma odmienne zdanie. Cytuje je Michał Jóźwiak, filozof, redaktor katolickiego portalu: „Smutne jest to, co dzieje się obecnie w Kościele – powiedział.

Polityka 51.2019 (3241) z dnia 17.12.2019; Temat na Święta; s. 16
Oryginalny tytuł tekstu: "Czyściciele czystości"
Reklama