Otóż Jackowski jasno widzi potrzebę wystartowania w wyborach samorządowych z list Samoobrony. Nie kryje przy tym, że jako zawodowiec doskonale jasnowidzi, iż te wybory przegra. O pomyłce nie może być mowy, gdyż Jackowski ma bogate doświadczenie, przepowiada nie od dzisiaj, a kiedyś w programie telewizyjnym miał nawet na żywo wizję, że Andrzej Lepper wejdzie do Sejmu, niestety tylko na dwie kadencje.
Jackowski jest w swoim jasnowidztwie konsekwentny do bólu. Odważnie przyznaje, że programu nie posiada, gdyż widzi dość jasno, że nie będzie mu potrzebny, i to nawet gdyby z jakiegoś niezrozumiałego dla siebie powodu został jednak wybrany. Nie będzie także składał publicznie żadnych przedwyborczych obietnic, ponieważ jako doświadczony jasnowidz już dziś wie, że i tak by ich nie dotrzymał.