Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Sikawka opada

„Nie czas się pier..., gdy płoną lasy”, czyli słów kilka o problemach Państwowej Straży Pożarnej w województwie świętokrzyskim
Jak donosi gazeta „Echo Dnia”, niespokojnie jest w Państwowej Straży Pożarnej w województwie świętokrzyskim, gdzie strażacy zrzeszeni w Solidarności złożyli właśnie wotum nieufności wobec komendanta wojewódzkiego. W odpowiedzi komendant zwołał konferencję prasową, na której ujawnił merytoryczne postulaty szefa związkowców pana Andury.

– Pan Andura przyszedł do mnie z kartką, z której odczytał, że trzeba pier... panią rzecznik. Chciałem tę kartkę skserować, ale on nie chciał mi jej dać – relacjonował komendant, który żądania Solidarności uznał za zbyt wygórowane.

Na tej samej konferencji pani rzecznik, wobec której drastyczne roszczenia wysunął przewodniczący Andura, przyznała, że tenże Andura kazał jej z kolei pier... szefa, czyli komendanta, którego wcześniej namawiał do wykonania tej czynności wobec pani rzecznik.

– Nigdy nie powiedziałem ani pani rzecznik, ani komendantowi, żeby kogoś pier... – broni się przewodniczący Andura, dając do zrozumienia, że strategia związku idzie w zupełnie inną stronę.

Konflikt nabrzmiał do tego stopnia, że strażakom sikawka opada. Jak widać, paląca problematyka braku współżycia przesłoniła w Świętokrzyskiem problematykę gaszenia pożarów. Nic dziwnego, że z apelem o ostudzenie emocji chce wystąpić strażacka brać zrzeszona w konkurencyjnych związkach zawodowych, która stoi na słusznym stanowisku wyrażonym przez jednego z działaczy, że „nie czas się pier..., gdy płoną lasy”. A jeśli już przewodniczący Andura ma na to chęć, niech sam sobie to robi, a nie zachęca innych.

Rzecznik komendanta głównego Straży Pożarnej był tak wstrząśnięty przebiegiem konferencji prasowej, że dziennikarzom zdołał powiedzieć tylko: – O Boże!

Niestety, zachodzi obawa, że przywołana przez niego instancja poziomu współżycia w świętokrzyskiej straży poprawić nie zdoła. W tej sytuacji Komenda Główna Straży Pożarnej przed wydaniem stosownych decyzji personalnych będzie musiała poczekać na opinię seksuologa.
Reklama

Czytaj także

Kraj

Sondaż „Polityki”: Jak Polacy oceniają 8 lat rządów PiS. Czy te wyniki dają nadzieję?

Nasz sondaż pokazuje, że pewna grupa elektoratu opozycji tkwi w specyficznym politycznym półśnie: może by i chcieli, aby PiS stracił władzę, ale się przy tym nie upierają. Stale trzeba im wysyłać nowe impulsy, uzmysławiać ekscesy władzy (ostatnio afera wizowa), aby wyrwać ich z przekonania, że „jest tak jak zawsze i lepiej nie będzie”. Natomiast PiS już obudził swoich wyborców-śpiochów.

Mariusz Janicki
20.09.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną