W 10-tysięcznym Władysławowie w weekend przebywa 100 tys. ludzi. W Dębkach, gdzie oficjalnie jest sześć obiektów noclegowych, naprawdę jest ponad 200. Bałtyk 2021: błękitne morze, złota plaża, a za nią szara strefa.
Jeszcze trochę i miliony Polaków uwolnionych z okowów pandemicznych ograniczeń hurmem wyruszą nad morze. Tysiące odwiedzą Dębki. Właściwie w weekendy było tu tłoczno nawet podczas ostatniego lockdownu. Nawet gdy wiało i padało. To kultowe niegdyś miejsce wypoczynku elit naukowych i artystycznych teraz jest letnią ostoją premiera Mateusza Morawieckiego. Bywalcy wypatrują funkcjonariuszy SOP, bo to oznaka, że premier przyjechał. Albo wzdychają za utraconą idyllą, gdy Dębki były spokojnym letniskiem zatopionym w nadmorskim lesie.
Polityka
23.2021
(3315) z dnia 31.05.2021;
Społeczeństwo;
s. 36
Oryginalny tytuł tekstu: "Na noże nad morzem"