Co ci chodzi po głowie, zboczuszku? – zagaduje rudowłosa 30-latka o pseudonimie Burdelmama, reklamująca się jako wyuzdana i niegrzeczna. Burdelmama zaprasza na transmisje na SU – największym w Polsce serwisie z sekspokazami na żywo. Na Liście Przyjemności dostępnej na jej profilu jest mnóstwo pomysłów na małe i większe grzeszki. Dajesz napiwek i masz – za 20 żetonów klaps rączką, za 65 stópki bez pończoszek, za 350 palcóweczka na pięć paluszków, a za 800 ona dojdzie specjalnie dla ciebie dzięki masażerowi Satisfyer Pro 2. Podczas transmisji nadawanych dwa razy w tygodniu Burdelmama rozpali do czerwoności wszystkie twoje zmysły.
Ale to nie wszystko, co ma w ofercie. Lubisz pikantne zdjęcia i filmiki? Burdelmama z przyjemnością wykona je dla ciebie – możesz przebierać na stronach, gdzie na bieżąco wrzuca samodzielnie wykonywane produkcje. Wykup abonament – 25 zł za miesiąc – i baw się jak nigdy.
A może potrzebujesz po prostu mieć ją blisko siebie, chcesz wiedzieć, gdzie była, co robiła? Proszę bardzo. Burdelmama w różnorodnych social mediach ma pozakładane konta i jest tam stale obecna, obserwujących jej osobę stałych widzów można liczyć w tysiącach. Burdelmama chce, żeby czuli, że są dla niej ważni, regularnie wrzucanymi postami stale ich więc dopieszcza.
Gdy zaczynała w branży kamerkowo-erotycznej, do transmisji wystarczał jej zwykły laptop. I tyle. Dzisiaj wie, że jeśli chce być najbardziej pożądaną w sieci sekskrólową, musi z siebie dać o wiele więcej.
W maseczce
Osiem lat temu Burdelmama ma 22 lata, mieszka w średniej wielkości mieście w południowej Polsce. Od 18. roku życia sama na siebie zarabia, prowadzi lokalnym firmom strony www i konta w social mediach. Ale pewnego dnia przydarza się jej nietrafiona inwestycja i musi szybko wykombinować, skąd tu wziąć pieniądze.