Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Matka Polka na ulicy

Matka Polka na ulicy. Bezdomnych kobiet wciąż wolimy nie zauważać

„Wstyd utrudnia proszenie o pomoc. Mam wrażenie, że w kryzysie bezdomności kobiety odczuwają go silniej i częściej niż mężczyźni”. „Wstyd utrudnia proszenie o pomoc. Mam wrażenie, że w kryzysie bezdomności kobiety odczuwają go silniej i częściej niż mężczyźni”. Iza Kucharska
Rozmowa z Sylwią Górą, autorką książki „Kobiety, których nie ma. Bezdomność kobiet w Polsce”, o tym, jak Polki tracą dach nad głową i dlaczego tak trudno go odzyskać.
Dr Sylwia GóraSylwia Góra/materiały prasowe Dr Sylwia Góra

JOANNA CIEŚLA: – Czy daje pani pieniądze bezdomnym, proszącym o nie na ulicy?
SYLWIA GÓRA: – Nie. To nie jest żadna pomoc. Można oczywiście kupić osobie bezdomnej coś do jedzenia czy środki higieniczne, ale dawanie pieniędzy to w pewnym sensie przedłużanie jej pozostawania na ulicy, bo często w ten sposób wspiera się jej nałóg.

Przeprowadziła pani wywiady z kilkudziesięcioma kobietami, które mieszkają na ulicy, w pustostanach lub w schroniskach, i kilkadziesiąt rozmów ze streetworkerami i pracownikami pomocy społecznej z całej Polski. Dlaczego tytuł książki to „Kobiety, których nie ma”?
Dlatego, że wolimy bezdomności nie widzieć. A bezdomnych kobiet tym łatwiej nie dostrzegać, że nie pasują do wciąż żywego wzoru matki Polki, która ma dbać o innych, być odpowiedzialna. W oczach społeczeństwa one zawiodły. Nie mieszczą się w schemacie, nie wiadomo, co z nimi zrobić, więc najlepiej je zignorować. Wielokrotnie pytano mnie, po co zajmuję się tematem, który dotyczy może kilkudziesięciu osób w całym kraju. A według ostatniego ogólnopolskiego badania liczby osób bezdomnych, przeprowadzonego w 2019 r. na zlecenie ówczesnego Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, kobiety stanowiły 16,4 proc. z ponad 30 tys. bezdomnych, czyli było ich blisko 5 tys. I powiedzmy sobie szczerze, że te dane są niedoszacowane. Kolejna edycja badań, zaplanowana na 2021 r., nie odbyła się ze względu na pandemię, ale nie ma wątpliwości, że w pandemii osób bezdomnych obu płci przybyło.

Jeśli chodzi o społeczne przekonania, z badań przeprowadzonych kilka lat temu wynika, że zdaniem 25 proc. Polaków bezdomność to „własny wybór” osoby bezdomnej. W zachodniej Europie uważa tak kilka procent pytanych.

Polityka 32.2022 (3375) z dnia 02.08.2022; Społeczeństwo; s. 32
Oryginalny tytuł tekstu: "Matka Polka na ulicy"
Reklama