Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Quado-plaga

Quady rozjeżdżają lasy

Fot. lupiquadclub, Flickr, CC by SA Fot. lupiquadclub, Flickr, CC by SA
Quady trafiły pod strzechy. To popularne dziś prezenty komunijne. Używane bezmyślnie, powodują coraz więcej wypadków. Rozjeżdżają lasy, niszczą rezerwaty. Hałaśliwe, agresywne.

Spacerowicze kontra quadowcy. Jak pogodzić zwaśnione strony - Czekamy na Państwa opinie na naszym forum!

Mierzeja Wiślana, Jura Krakowsko-Częstochowska, Beskid Śląski i Żywiecki, Góry Kaczawskie, Rudawy Janowickie, a ostatnio także Puszcza Białowieska – informacje o zniszczeniach dokonanych w lasach przez czterokołowce napływają z całej Polski. Co weekend na wylotówkach wielkich miast widać kawalkady terenówek z quadem na przyczepce. Wypożyczalnie przeżywają oblężenie. A potem w las. To co prawda nielegalne, ale tym większy fun, tym więcej adrenaliny. Otwocka wypożyczalnia Mr Quad bez żenady reklamuje swoje pojazdy jako fantastyczny sposób na „eksplorację niedostępnych zakątków dzikiej przyrody”. – To jest gwałt na lesie – mówi Rafał Szatkowski z nadleśnictwa Kolbudy. – Począwszy od ściółki masakrowanej potężnymi kołami, wjazd na skarpy powodujący erozję zboczy, na hałasie skończywszy. A sezon quadowy zaczyna się, gdy trwają lęgi ptaków.


W lasach kieleckich w ciągu jednego tylko weekendu zginęły trzy łosie. Przerażone hałasem, uciekały prosto pod koła jadących samochodów. – Tragedia – rozpacza nadleśniczy Roman Wróblewski. – Żyło ich w naszych lasach może dziesięć sztuk. Trzy to ogromna strata. Quadowcy to szaleńcy, którzy wszelkie zasady mają gdzieś. Pędzą na oślep duktami, nie wiedząc, co jest za zakrętem: zwierzę, rowerzysta, dziecko, spacerowicz. Na Kartuzach już był taki przypadek. Rozpędzony quad uderzył w nastolatka na rowerze. Chłopak zmarł.

Szczególnych spustoszeń dokonują quadowcy w Parku Krajobrazowym Mierzei Wiślanej.

Reklama