„Polityka” prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Sport

Sasinada pod Wawelem

Sasinada pod Wawelem. Ile wydano na te igrzyska? Nie wiadomo

Jacek Sasin Jacek Sasin Beata Zawrzel / Reporter
Pod igrzyska ochoczo podczepili się ważni politycy PiS. Z ramienia rządu odpowiedzialnym za przygotowania został minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

W Krakowie oraz w innych miastach południa Polski ruszyły w ubiegłym tygodniu igrzyska europejskie. To trzecia edycja tej trzeciorzędnej imprezy. Warto tylko nadmienić, że gospodarzami poprzednich były dyktatury: Azerbejdżan i Białoruś. Najbardziej praktyczną stawką tych zawodów są zaś kwalifikacje do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu w kilku dyscyplinach – m.in. boksie, łucznictwie, strzelectwie, tenisie stołowym i pięcioboju nowoczesnym. Organizacja tego typu wydarzeń wiąże się jednak z kolosalnymi wydatkami, więc nic dziwnego, że Kraków nie miał konkurencji. Z punktu widzenia władz miasta igrzyska są jednak korzystne: 100 mln zł z lokalnego budżetu wsparto setkami milionów ze środków centralnych – przede wszystkim na budowę i remonty infrastruktury sportowej oraz drogowej, która po zakończeniu imprezy będzie służyć mieszkańcom.

Ile dokładnie wydano na igrzyska, trudno jednak ustalić. Organizatorzy utrzymują, że budżet zamknął się w 466 mln zł, ale lokalni aktywiści i politycy twierdzą, że koszty sięgają nawet 2 mld zł. Od miesięcy nie mogą się doprosić bilansu faktycznie poniesionych wydatków; okazania dokumentów i faktur odmawiają im zarówno w lokalnym urzędzie marszałkowskim, jak i w powołanej na okoliczność imprezy spółce Igrzyska Europejskie 2023. W tym ostatnim przypadku jest to o tyle kuriozalne, że jednym z udziałowców spółki jest miasto Kraków. Tymczasem miejscy radni nie mają wglądu w finanse imprezy.

Pod igrzyska ochoczo podczepili się ważni politycy PiS. Z ramienia rządu odpowiedzialnym za przygotowania został minister aktywów państwowych Jacek Sasin (w końcu głównymi sponsorami imprezy zostały państwowe spółki), ale jego zaangażowanie nie zostało docenione – podczas ceremonii otwarcia został wygwizdany. Podobnie zresztą jak Andrzej Duda, który usiłował robić dobrą minę do złej gry.

Polityka 27.2023 (3420) z dnia 27.06.2023; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Sasinada pod Wawelem"
Reklama