Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Gorzkie urodziny

Litwa 20 lat po odzyskaniu niepodległości

Wilno, 20 lat temu. Kobieta z flagami Litwy , Łotwy i Estoni podczas manifestacji niepodleglościowej w centrum miasta. Wilno, 20 lat temu. Kobieta z flagami Litwy , Łotwy i Estoni podczas manifestacji niepodleglościowej w centrum miasta. Wojciech Druszcz / Reporter
20 rocznica odzyskania niepodległości pozwoli Litwinom na chwilę zapomnieć o dziurze budżetowej, bezrobociu i kryzysie gospodarczym.
Żaden łotewski polityk nie może się też pochwalić takim poparciem jak litewska prezydent Dalia GrybauskaiteKapeksas/Wikipedia Żaden łotewski polityk nie może się też pochwalić takim poparciem jak litewska prezydent Dalia Grybauskaite

20 rocznica odzyskania niepodległości i związane z nią uroczystości pozwolą Litwinom na chwilę zapomnieć o dziurze budżetowej, bezrobociu i kryzysie gospodarczym.

Niedawno Rosjanie zaproponowali Litwinom, że odrestaurują zdobiące wileński Zielony most (Žaliasis tiltas) rzeźby kołchoźników i czerwonoarmistów. Litwini odmówili: na własnym podwórku porządki robimy sami. To nasza sprawa, czy pamiątki po czasach sowieckich traktować jak dziedzictwo narodowe i odrestaurowywać, czy też burzyć i zapominać. - W Wilnie dyskutowano kilka tygodni, ale głównie dlatego, że Rosjanie próbują pokazać, że wciąż jesteśmy w ich strefie wpływów – tłumaczy Nijole Druto, korespondentka Litewskiego Radia w Warszawie.

Litwa jako pierwsza republika ogłosiła niezależność od ZSRR, po 60 latach pozostawania, jak sami mówią , pod okupacją radziecką. Oczywiście, bagaż sowiecki pozostał. Kraj – podobnie jak Polska i dwie pozostałe republiki bałtyckie – przechodzi przez kolejne skandale nierozliczoną dotyczące przeszłości osób publicznych. Sprawa byłego prezydenta Rolandasa Paksasa - pilota akrobaty, który jako urzędujący prezydent przelatywał samolotem pod wileńskim mostem - oskarżanego o uleganie wpływom mafii rosyjskiej i odsuniętego po nieco ponad roku prezydentury na drodze impeachmentu, jest tego najbardziej jaskrawym przykładem.

Anonimowy dostawca

Mimo niezależności, na Litwie wciąż wyczuwa się obawę przed większym sąsiadem. Choćby dlatego, że Rosjanie od jakiegoś czasu coraz mocniej propagują swoją wizję historii. Organizują na ten temat konferencje, aktywizują działaczy i swoje mniejszości w krajach bałtyckich. A kiedy litewscy posłowie przegłosowali zakaz radzieckich i nazistowskich symboli, rosyjskie, państwowe kanały telewizyjne informowały błędnie, że Litwini, prócz czerwonej gwiazdy, sierpa i młota, zakazali też wykonywania aktualnego hymnu Federacji Rosyjskiej.

Reklama