Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Trzęsienie ziemi w Japonii

Telewizje informacyjne nadają relację na żywo. Trzęsienie ziemi i tsunami dotknęło tereny silnie zurbanizowane. To pewnie pierwsza tak medialna katastrofa natrualna w dziejach. Telewizje informacyjne nadają relację na żywo. Trzęsienie ziemi i tsunami dotknęło tereny silnie zurbanizowane. To pewnie pierwsza tak medialna katastrofa natrualna w dziejach. Reuters
Trzęsienie ziemi w północnej Japonii mogło mieć nawet 8,9 stopni w skali Richtera. Są dziesiątki zabitych i rannych, w miastach widać uszkodzone budynki i pożary. Fala tsunami weszła wgłąb lądu.
Kadr z telewizji NHK. Pokazuje samochody porwane przez falę tsunami.AP PHOTO/NHK TV/Agencja Gazeta Kadr z telewizji NHK. Pokazuje samochody porwane przez falę tsunami.

Epicentrum wstrząsów znajdowało się pod dnem morskim, około 130 km od północnych wybrzeży wyspy Honsiu. Znajdująca się na niej elektrownia atomowa wstrzymała pracę. Wstrzymano również ruch na lotnisku w mieście Sendai, stolicy prefektury Miyagi - która ucierpiała najbardziej - oraz szybkie pociągi. W mieście doszło do przerw w dostawach prądu. Straż pożarna informuje o licznych pożarach w Sendai. W miejscach, w których fala tsunami wdarła się na ląd, zniszczenia są duże - uszkodzone i porwane przez wodę budynki, zdewastowane samochody.

W sumie w Japonii władze ewakuowały już 30 tys. osób. Czarne kłęby dymu widać też nad jednym z budynków w Tokio. W stolicy Japonii występują zakłócenia z powodu przeciążenia sieci telefonów komórkowych, wstrzymano pracę lotnisk. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że władze japońskie od lat świadome są, że ich kraj leży w rejonie dużej aktywności sejsmicznej. Z tego powodu służby państwowe są przygotowane na wypadek wystąpienia takich katastrof. Również wszystkie nowe budynki mają specjalne, wytrzymałe konstrukcje. Mimo to podaje się liczbę 60 ofiar śmiertelnych (piątek g. 15.00), z czego większość została porwana przez rwące potoki wody.

Podwodne trzęsienie wywołało zagrożenie na całym obszarze Pacyfiku. Ostrzeżenia przed tsunami wydano już dla Rosji, Wysp Mariańskich, Filipin, Tajwanu,, Indonezji. Na rosyjskim Sachalinie oraz na Hawajach władze zdecydowały o ewakuacji mieszkańców z najniżej położonych rejonów. Amerykańskie centrum geofizyczne, zajmujące się monitoringiem aktywności sejsmicznej globu, rano wydało ostrzeżenie przed tsunami na powierzchni całego Pacyfiku.

O godzinie 15.00 zdaje się jednak, że w innych krajach sytuacja jest opanowana, a fale morskie nie wdzierają się na ląd.

Reklama