Wywiad został przeprowadzony w 2009 roku. Pochodzi z Tygodnika Forum.
***
Mo Yan (właśc. Guan Moye, ur. w 1955 r.) jest często uważany za najwybitniejszego spośród żyjących chińskich pisarzy i od lat wymieniany był w gronie kandydatów do literackiej Nagrody Nobla. Pochodzi z ubogiej chłopskiej rodziny. Drogę do wykształcenia i pisarstwa otworzyła przed nim służba wojskowa. Jest autorem 80 powieści, esejów i opowiadań, m.in. książki „Klan czerwonego sorga” sfilmowanej przez Zhanga Yimou (Złoty Niedźwiedź na festiwalu w Berlinie w 1988 roku). Jego powieść „Twarde prawo karmy” stała się w Chinach bestselerem. W Polsce ukazały się „Kraina wódki” i „Obfite piersi, pełne biodra”.
Pańska nowa książka „Twarde prawo karmy” ukazuje obraz komunistycznych Chin od ich powstania w 1949 roku po czasy współczesne. Osnową tej historii są na przemian zabawne i tragiczne koleje losu Ximena Nao, właściciela ziemskiego zamordowanego w 1949 roku, który odradza się potem kolejno pod postacią osła, bawoła, wieprza, psa i świni, nim wreszcie odzyska ludzką postać. Czyli są to dzieje komunistycznych Chin opowiedziane przez zwierzęta domowe…
Mo Yan: Postać Ximena Nao pozwoliła mi wyrazić to, co myślę na temat najważniejszego moim zdaniem wydarzenia w najnowszej historii Chin – reformy rolnej narzuconej przez partię komunistyczną po dojściu do władzy. Właściciele ziemscy zostali całkowicie i niesprawiedliwie wytępieni. Wielu wzbogaciło się dzięki pracy własnych rąk i roztropnemu zarządzaniu posiadanymi dobrami.