Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Marsz jednopłciowych

Parada gejów i lesbijek, Barcelona, 2009 r. Parada gejów i lesbijek, Barcelona, 2009 r. Albert Gea/Reuters / Forum

Prawie 30 tys. par odetchnęło z ulgą: małżeństwa osób tej samej płci pozostaną w Hiszpanii legalne. Trybunał Konstytucyjny podjął taką decyzję większością ośmiu głosów – w tym jednego konserwatysty – przeciw trzem. Gejom i lesbijkom dano takie prawa (włącznie z możliwością adopcji) już w 2005 r., kiedy u władzy była lewica, ale w listopadzie zeszłego roku wybory wygrała prawica i niemal natychmiast zaskarżyła ustawę do Trybunału. Po ogłoszeniu decyzji sądu minister sprawiedliwości Alberto Ruiz-Gallardón oznajmił, że konserwatywny rząd szanuje wyrok i nie będzie próbował zmienić obowiązującego prawa.

Tego samego dnia, kiedy zapadał wyrok w Madrycie, francuski rząd ogłosił plany legalizacji związków tej samej płci na wzór hiszpański. Dzień wcześniej, w plebiscytach towarzyszących wyborom prezydenckim w Ameryce, za uznaniem małżeństw homoseksualnych opowiedzieli się wyborcy w stanach Maine i Maryland. A kilkanaście godzin wcześniej moratorium na części kodeksu karnego dotyczące gejów i lesbijek wprowadziło Malawi – gdzie do tej pory za stosunek pomiędzy osobami tej samej płci groziło do 14 lat więzienia, a nawet kara śmierci.

Polityka 46.2012 (2883) z dnia 14.11.2012; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

O Polityce

Zapraszamy do Krakowa, Poznania i Lublina

Zapraszamy na spotkania z Je­rzym Baczyńskim, redaktorem naczelnym „Polityki”, autorem książki „Przy­PiSy, czyli krótka historia 8 długich lat”, oraz z redaktorami Mariuszem Janickim i Wiesławem Władyką, autorami książki „Symetryści. Jak się pomaga autokratycznej władzy”.  

Redakcja
19.09.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną