Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Ambasador ubiera się u Prady

Wyrocznia mody - Anna Wintour. Wyrocznia mody - Anna Wintour. Rune Hellestad/DPA / PAP

To nie będzie pierwsza ambasadorka znająca się na modzie, ale z pewnością pierwsza, którą przed nominacją zagrała w filmie Meryl Streep. W kasowym hicie „Diabeł ubiera się u Prady” aktorka wcielała się w postać Anny Wintour, wieloletniej redaktorki naczelnej magazynu „Vogue”, którą Biały Dom chce teraz mianować szefową placówki w Paryżu lub Londynie, gdzie zresztą przyszła na świat. Wintour była jedną z największych sponsorek sztabu demokratów, dzięki płatnym bankietom dla celebrytów udało jej się zebrać ponad 500 tys. dol. na reelekcję Baracka Obamy.

Komentatorzy spodziewają się dyplomatycznej karuzeli, bo Biały Dom z reguły odwdzięcza się w ten sposób swoim największym darczyńcom: o stanowiska we wspomnianych krajach mają z dziennikarką rywalizować m.in. równie hojny bankier Marc Lasry i sprawujący pieczę nad finansami w sztabie wyborczym Matthew Barzun. Złośliwi żartują, że Wintour najbardziej nadawałaby się na ambasadorkę w Damaszku: w zeszłym roku kierowany przez nią magazyn „Vogue” opublikował cukierkowy reportaż o żonie Baszara Assada akurat w momencie, kiedy syryjski reżim zaczął masakrować opozycję.

Polityka 50.2012 (2887) z dnia 12.12.2012; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 7
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

Kraj

Czy jesienią PiS odda władzę? Zachodzące procesy pokazują, że tak, ale...

Moim bazowym scenariuszem jest utrata władzy przez PiS, daję mu 55 proc. szans realizacji. Drugi dosyć silny, aczkolwiek mniej prawdopodobny, powiedzmy na 35 proc., to wygrana PiS i potem rząd koalicyjny z Konfederacją albo jej częścią – rozmowa z Andrzejem Bobińskim, dyrektorem ośrodka analitycznego Polityka Insight.

Rafał Kalukin
03.05.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną