Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Mamy chimery

Nowe stare życie

materiały prasowe
Sklonować, zanim wyginą – biotechnolodzy chcą ratować zagrożone gatunki zwierząt, obrońcy przyrody protestują.

Martha Gómez kilka razy w tygodniu tworzy nowe życie. Właśnie zamierza „spłodzić” kota czarnołapego z Afryki Południowej. Cieniutką igłą wprowadza pod mikroskopem komórkę somatyczną tego wymierającego gatunku do komórki jajowej zwykłego kota domowego. Uprzednio z kociej gamety usunięto jądro komórkowe.

Gómez włącza prąd. – Prąd zmienny o napięciu dziewięciu woltów przez pięć mikrosekund, potem prąd stały o napięciu 21 woltów przez 35 mikrosekund – mówi. Zrobione! Komórka rozrodcza gwałtownie pęcznieje pod wpływem impulsów elektrycznych. Początkowo wszystko się w niej burzy, potem zapada spokój.

– Za pół godziny sprawdzę, czy komórki prawidłowo się zespoliły – mówi uczona z Audubon Center for Research of Endangered Species w Nowym Orleanie. Już następnego dnia sklonowane embriony mają zostać umieszczone w macicy kotki domowej. Matka zastępcza będzie w swoim łonie nosić organizm należący do obcego gatunku.

Pełna wersja artykułu dostępna w 50 numerze "Forum".

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

Społeczeństwo

AIDS: czy to nadal wstydliwa choroba i wyrok? „Wciąż się boimy, że ktoś krzywo spojrzy”

Często nie wiemy, że jesteśmy zakażeni. Wciąż się boimy, „że ktoś krzywo spojrzy”, a wiedza, że test można zrobić szybko i anonimowo, nie jest powszechna – mówi Bartosz Żurawiecki, autor reportażu „Ojczyzna moralnie czysta. Początki HIV w Polsce”, w Światowym Dniu AIDS.

Mateusz Witczak
01.12.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną