Świat

Mamy chimery

Nowe stare życie

materiały prasowe
Sklonować, zanim wyginą – biotechnolodzy chcą ratować zagrożone gatunki zwierząt, obrońcy przyrody protestują.

Martha Gómez kilka razy w tygodniu tworzy nowe życie. Właśnie zamierza „spłodzić” kota czarnołapego z Afryki Południowej. Cieniutką igłą wprowadza pod mikroskopem komórkę somatyczną tego wymierającego gatunku do komórki jajowej zwykłego kota domowego. Uprzednio z kociej gamety usunięto jądro komórkowe.

Gómez włącza prąd. – Prąd zmienny o napięciu dziewięciu woltów przez pięć mikrosekund, potem prąd stały o napięciu 21 woltów przez 35 mikrosekund – mówi. Zrobione! Komórka rozrodcza gwałtownie pęcznieje pod wpływem impulsów elektrycznych. Początkowo wszystko się w niej burzy, potem zapada spokój.

– Za pół godziny sprawdzę, czy komórki prawidłowo się zespoliły – mówi uczona z Audubon Center for Research of Endangered Species w Nowym Orleanie. Już następnego dnia sklonowane embriony mają zostać umieszczone w macicy kotki domowej. Matka zastępcza będzie w swoim łonie nosić organizm należący do obcego gatunku.

Pełna wersja artykułu dostępna w 50 numerze "Forum".

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Problem religii w szkole był przez biskupów ignorowany, a teraz podnoszą krzyk – mówi Cezary Gawryś, filozof, teolog i były nauczyciel religii.

Jakub Halcewicz
09.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną