Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Niewidzialne brudne ręce

Na początku było bezprawie

materiały prasowe
Mafia jest nieodrodną córką współczesnego kapitalizmu i demokracji – mówi francuski historyk Jacques de Saint-Victor.

W swojej książce „Un pouvoir invisible” (Niewidzialna władza) przedstawia pan historię mafii w Europie od XIX w. do naszych czasów. Dlaczego mafie sycylijska, neapolitańska i kalabryjska mogły się tak rozwinąć we Włoszech, w sercu Europy?
Jacques de Saint-Victor: Mafia pojawiła się na początku XIX stulecia w Królestwie Neapolu, głównie z uwagi na późne i gwałtowne przejście od „feudalizmu” do kapitalizmu. Towarzyszył temu wzrost bandytyzmu i słabość państwa. Aby utrzymać swoją pozycję, pozbawione skrupułów elity odwołały się do pomocy niektórych bandytów. „Południowa” kultura opierająca się na kulcie „honoru” i rodziny mogła ułatwiać wyłonienie się klanów mafijnych, ale jedynie w marginalnym stopniu. Naiwnością byłoby sądzić, że istnieje jakaś „mafijna gleba” specyficzna dla pewnych regionów. Przecież dziś mafia zaszczepia się bez trudu również w północnej Europie, gdzie narzuca swoje zasady omerty i wendety. Skądinąd nie ma ona nic wspólnego z bandytyzmem społecznym w typie Robin Hooda. Wywodzi się od drapieżnej burżuazji, która postanowiła wykorzystać biedaków, by zrobić z nich kryminalistów.

Czy tak właśnie wygląda matryca tego, co nazywa pan „mafijną burżuazją”?
Burżuazję długo utożsamiano z pokojową klasą, zwróconą ku „spokojnemu handlowi” w przeciwieństwie do wojowniczych feudałów. Ale handel wcale nie jest taki spokojny ze swej natury: zależy to przede wszystkim od otoczenia prawnego. Im mniej jest uregulowany, tym bardziej staje się brutalny. Ten fenomen zafrapował już barona Franchettiego, autora pierwszej poważnej książki na temat mafii z 1877 r. Ten toskański intelektualista, uczeń Adama Smitha, odkrył na Sycylii dwa fakty, które miały zachwiać jego dotychczasowymi pewnikami. Po pierwsze mafia nie rodziła się na ubogich obszarach w głębi wyspy, lecz w regionie Palermo, będącym podówczas jednym z najbogatszych obszarów w Europie. A po drugie większość mafijnych bossów to byli członkowie klasy średniej, którzy zrozumieli, że „niewidzialna ręka” zbrodni może z łatwością wspierać „niewidzialną rękę” rynku.

W jaki sposób upadek muru berlińskiego i początki globalizacji spowodowały mutację i przyczyniły się do niebywałego przyspieszenia rozwoju siatek mafijnych w Europie?
Począwszy od konsensu waszyngtońskiego w 1990 r., mieliśmy do czynienia z falą prywatyzacji i deregulacji, która okazała się głęboko kryminogenna, szczególnie w gospodarkach krajów byłego bloku wschodniego. Nagłe przejście do kapitalizmu zdezorganizowało społeczeństwo, a „przedsiębiorcy przemocy” jako jedyni byli w stanie czerpać korzyści z tego stanu anarchii, tak samo jak na Sycylii w XIX w. Tak pojawiły się mafie w krajach byłego imperium sowieckiego.

 

Artykuł pochodzi z najnowszego 4 numeru tygodnika FORUM w kioskach od poniedziałku 28 stycznia 2013 r.

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

Kultura

„Rodzina Monet”. Nowy hit literatury młodzieżowej. Nieco lepszy niż Pizgacz

„Rodzina Monet” Weroniki Anny Marczak, czyli fantazja o życiu w ładnym domu z ładnymi chłopcami, to nowy hit literatury młodzieżowej rodem z Wattpada.

Justyna Sobolewska
17.03.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną