Choć w zdecentralizowanym świecie sunnickiego islamu jego pozycja jest nieporównywalnie mniejsza niż papieża w katolicyzmie, to dla Egipcjan pozostaje najwyższym religijnym autorytetem w kraju. Po raz pierwszy od stworzenia urzędu w 1895 r. wielki mufti Egiptu był wybierany w głosowaniu przez radę islamskich uczonych, a nie mianowany bezpośrednio przez władcę kraju. Zwycięzcą okazał się mało znany Shawki Ibrahim Abdel-Karim Allam, profesor prawa z prowincjonalnego uniwersytetu w Tanta, autor książki o prawach kobiet i religijny liberał.
Allam jest 19 wielkim muftim – jego zadaniem jest wydawać fatwy, które wielu niemuzułmanów bierze mylnie za wyroki śmierci. W rzeczywistości to oficjalne interpretacje prawa islamskiego, o które może poprosić każdy – od ministra po mleczarza. Wielki mufti wydaje ich po kilka tysięcy w roku, rozwiewając wątpliwości nawet w banalnych sprawach, np. czy kelnerzy mogą ukrywać napiwki przed właścicielami restauracji. A pytania można też zadawać za pomocą oficjalnej strony internetowej i infolinii.