Świat

Thatcher z żelaza

Margaret Thatcher (1925 - 2013) Margaret Thatcher (1925 - 2013) Teutopress/SV-Bilderdienst/Reuters / Forum

Powalona ciężką chorobą, w wieku 87 lat zmarła była premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher. Chorobę sportretowała już aktorka Meryl Streep w głośnym filmie „Żelazna Dama”. W ostatnich latach lady Thatcher nie miała już kontaktu ze światem. Jednak czasy gdy sprawowała rządy (od 1979 do 1990 r.) w Wielkiej Brytanii potwierdzają zasadność tego przydomku. Była pierwszą kobietą na tym stanowisku i najdłużej urzędującym brytyjskim premierem w XX w. Z żelazną determinacją pani Thatcher złamała strajk potężnego związku zawodowego górników protestujących przeciw zamykaniu nierentownych kopalń. Było to istotne wsparcie pierwszego punktu jej niepisanej ideologii – „thatcheryzmu”, który opierał się na prywatyzacji ogromnej części sektora państwowego w gospodarce (większość kopalń była państwowa).

Całe pokolenie młodej klasy średniej twierdziło, że dojściu pani Thatcher do władzy zawdzięcza zastrzyk energii i bodziec do robienia kariery.

Mimo dobrej koniunktury (wzrost PKB kraju w pierwszym dziesięcioleciu jej rządów wyniósł ponad 23 proc.), była jednak ostro krytykowana. Zarzucano jej lekceważenie potrzeb społecznych, nieproporcjonalnie większe nakłady na bezpieczeństwo i porządek publiczny niż na oświatę i służbę zdrowia. Elementem jej kariery była wojna o Falklandy, wyspy na południowym Atlantyku, które w 1982 r. zajęła ówczesna junta argentyńska. Nie bacząc na to, że w wojnie może zginąć więcej żołnierzy, niż Falklandy miały mieszkańców, Thatcher nie ustąpiła juncie i wywołała patriotyczną euforię Brytyjczyków zamorską wyprawą i odniesionym zwycięstwem.

Polacy mogą ją wspominać ze względu na inny „żelazny” rys charakteru: antykomunizm. Przydomek jej zresztą wziął się z określenia radzieckiego dziennikarza po jej antysowieckim przemówieniu jeszcze jako szefowej opozycji. Pani Thatcher, znajdując bratnią duszę w osobie prezydenta Ronalda Reagana, wsparła program sankcji i moralnego protestu przeciw wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce w 1981 r. A jej słowa, że zamiast Marksa woli Marksa&Spencera, okazały się prorocze.

Polityka 15.2013 (2903) z dnia 09.04.2013; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 8
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Sport

Kryzys Igi: jak głęboki? Wersje zdarzeń są dwie. Po długiej przerwie Polka wraca na kort

Iga Świątek wraca na korty po dwumiesięcznym niebycie na prestiżowy turniej mistrzyń. Towarzyszy jej nowy belgijski trener, lecz przede wszystkim pytania: co się stało i jak ta nieobecność z własnego wyboru jej się przysłużyła?

Marcin Piątek
02.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną