Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Szklanka Stalina

Szklanka nazywana „stakanem Stalina”. Szklanka nazywana „stakanem Stalina”. Dmitry Erokhin/Alamy / BEW

Mołdawski historyk Wiaczesław Stewile twierdzi, że wysoki poziom spożycia alkoholu w jego kraju to wynik upowszechnienia picia z radzieckich graniastych szklanek – stakanów. Uczony dowodzi, że do drugiej wojny światowej Mołdawianie używali kieliszków o pojemności 50 ml, a dopiero radzieccy okupanci przywieźli ze sobą „masywną szklankę o pojemności 250 ml, która na dodatek trudno się przewracała na stole”. Szklanka ta, produkowana już w carskiej Rosji, prawdziwą popularność zyskała w latach 30. XX w. i dlatego szybko zaczęto nazywać ją „stakan Stalina”. W Mołdawii upadły także winne obyczaje biesiadne. Barwne toasty zastąpił lakoniczny i mało zrozumiały zwrot „Haj, dawaj!”. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, współczesny Mołdawianin wypija rocznie (w przeliczeniu) 20 l czystego spirytusu, co czyni ten kraj liderem globalnego spożycia alkoholu. Agencja internetowa Lenta.ru przypomina, że Stewile zyskał już rozgłos, domagając się dla Mołdawii 28 mld dol. odszkodowania za radziecką okupację.

Polityka 16.2013 (2904) z dnia 16.04.2013; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 6
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

Społeczeństwo

Dzieciobójcy z Czernik. Każdy tu wiedział o Piotrze G., tylko organy nie wierzyły

Dom pośrodku wsi, zasłonięte okna, cicho. Mieszkają dzieci żywe i martwe.

Marcin Kołodziejczyk
30.09.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną