Wiek osób sprawujących urząd prezydenta Kazachstanu nie może przekraczać 80 lat – z inicjatywą takich zmian w konstytucji wystąpił miejscowy Związek Muzułmanów. W konstytucji, według Związku, powinien znaleźć się również zapis o tym, że prezydent, który osiągnął ten wiek, a zamierza kandydować ponownie, podlegałby karze śmierci. Nowe prawo nie obowiązywałoby obecnego włodarza kraju 72-letniego Nursułtana Nazarbajewa, rządzącego Kazachstanem od 20 lat, lecz dopiero jego następców. W odpowiedzi kazachscy internauci zażądali obniżenia dopuszczalnego wieku o 10 lat i rozciągnięcia nowego prawa na urzędującą głowę państwa.
Związek Muzułmanów Kazachstanu znany jest także z innych równie oryginalnych inicjatyw, takich jak wprowadzenie zastawu majątkowego od kandydatów na prezydenta kraju, z zaliczeniem doń bydła rogatego, baranich skór i marihuany, czy pomysł „antykorupcyjnych przetargów” na córki wysokich urzędników państwowych. Kazachstan ze względu na skandalizujące małżeństwa córki Nazarbajewa jest nazywany krajem „wpływowych zięciów”, czerpiących korupcyjne zyski z tego tytułu. Inicjatorom chodziło o przetargi na córki wysokich urzędników, w których mógłby uczestniczyć każdy obywatel tego kraju.