Mimo że przyczyny katastrofy samolotu nie zostały jeszcze ustalone (zbadanie ich zapowiedziała już Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa transportu), wg świadków powodem mógł być fakt, że oderwał się od niego ogon, a potem wybuchł pożar. Został on błyskawicznie ugaszony, co pozwoliło uniknąć większych rozmiarów tragedii. Dwoje ludzi nie żyje.
Jak podali przedstawiciele Asiana Airlines, w samolocie podróżującym na linii Szanghaj-San Francisco z międzylądowaniem w Seulu znajdowało się 307 osób narodowości:
* Amerykanie - 61
* Chińczycy - 141
* Obywatele Korei Pd. - 77,
z czego 16 to członkowie załogi, a 292 to liczba pasażerów.
*
Bilans na chwilę obecną:
* 200 osób rannych
* 49 w stanie krytycznym
* 2 osoby nie żyją.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podało do wiadomości, że wśród ofiar nie ma Polaków. Z relacji świadków wynika, że nie zanosiło się na katastrofę, jednak tuż przed lądowaniem samolot zaczął unosić się i opadać, aż wreszcie runął na ziemię, przełamując się na pół.
Katastrofa Boeinga 777 nad Zatoką San Fransisco to pierwszy od 20 lat taki przypadek w historii, jeśli chodzi o przewozy pasażerskie oferowane przez Asiana Airlines.