Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

POWIEDZIELI, czyli amerykańscy politycy o interwencji w Syrii

John Boehner, Nancy Pelosy, John McCain, Sarah Palin, Donald Rumsfeld i in., czyli co amerykańscy politycy myślą o uderzeniu na Syrię.

Przewodniczący Izby Reprezentantów republikanin John Boehner:
Prezydent Obama powinien przekonać Amerykanów, jak ewentualna interwencja w Syrii wpłynie na bezpieczeństwo USA.

B. przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, dziś szefowa klubu Partii Demokratycznej:
Trzeba pilnie ukarać Baszara Asada za użycie broni chemicznej przeciwko cywilom.

Szef senackich demokratów Harry Reid:
Operacja militarna jest niezbędna i całkowicie usprawiedliwiona.

Republikański senator, b. kandydat na prezydenta John McCain:
Bardzo bym chciał, aby chirurgiczne użycie wojsk Syrii odwróciło koniunkturę w wojnie domowej. Pozwoliłoby to odzyskać Ameryce wiarygodność na Bliskim Wschodzie.

Szefowa senackiej Komisji ds. Wywiadu Dianne Feinstein:
Zgadzam się z sekretarzem Johnem Kerrym, że zwłoka w interwencji i niepotrzebne dywagacje to drugie Monachium.

Przewodniczący Komitetu Wyborczego Partii Republikańskiej senator Jerry Moran:
Jestem całkowicie przeciwko operacji w Syrii, niezależnie od okoliczności.

Wpływowy nowojorski republikański kongresmen Pete King:
Prezydent Obama zwracając się do Kongresu o opinię w sprawie interwencji dokonał abdykacji z roli głównodowodzącego armią USA.

B. gubernator Alaski i kandydatka republikanów na wiceprezydenta w 2008 r. Sarah Palin:
Ameryka w żadnym wypadku nie powinna się mieszać, a o tym kto ma rację w konflikcie niech rozstrzygnie Allah.

B. bushowski sekretarz obrony Donald Rumsfeld:
Rząd Obamy nie uzasadnił wystarczająco ewentualnego użycia wojsk.

Reklama