Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Kampania w kształcie rombu

Niemcy przed wyborami

Raczej nic nie odbierze kanclerz Merkel zwycięstwa w zbliżających się wyborach do Bundestagu. Raczej nic nie odbierze kanclerz Merkel zwycięstwa w zbliżających się wyborach do Bundestagu. Julian Stratenschul/AFP/DPA / EAST NEWS
Tylko kataklizm mógłby pozbawić Angelę Merkel zwycięstwa w niedzielnych wyborach federalnych. Jej ciepły uśmiech i strategia: „żadnych konkretów”, znów wystarczą, by pokonać nijaką opozycję.

Düsseldorf, niedziela 8 września. Na dwa tygodnie przed wyborami do Bundestagu Angela Merkel przemawia do ponad 7 tys. zwolenników. 73-letnia Gudrun Schuster specjalnie przyjechała na to spotkanie z miasteczka Rheine w pobliżu granicy holenderskiej. Ona i jej mąż po raz pierwszy zdecydowali się poprzeć chadeków z CDU. „Głosowaliśmy wcześniej na socjaldemokratów, partię zwykłych ludzi. Ale oni chcą coś zmieniać, a to nam się nie podoba. Jesteśmy emerytami, powodzi nam się dobrze. Stawiamy na bezpieczeństwo” – tłumaczyła dziennikarzowi „Die Welt”.

Na tle targanej kryzysem południowej Europy Niemcy rzeczywiście radzą sobie znakomicie. Bezrobocie (6,8 proc.) należy do najniższych w Unii. Ponad trzy czwarte obywateli uważa własną sytuację finansową za dobrą lub bardzo dobrą – pokazuje sierpniowy sondaż telewizji ARD. Kanclerz Merkel miała więc w tej kończącej się kampanii wyborczej tylko jeden cel: przekonać, że pod jej rządami najbliższe cztery lata nie będą gorsze. I chyba jej się udało.

Na czerwcowym spotkaniu z przemysłowcami Merkel zarzekała się, że reformy nie muszą boleć: „Jeśli wszyscy są zadowoleni, a mimo to udaje się osiągnąć cele budżetowe, to przecież też jest dobrze”. Zaciskać pasa mają inni: Grecy, Hiszpanie, Portugalczycy. My, Niemcy, na szczęście nie musimy – taki przekaz płynie od polityków rządzącej koalicji…


Cały artykuł Filipa Gańczaka w aktualnej POLITYCE –
 dostępnej w kioskach, w wydaniach na iPadzie, Kindle i w Polityce Cyfrowej.

W numerze także komentarz słynnego niemieckiego socjologa Urlicha Becka o sytuacji w Niemczech przed wyborami federalnymi i dwóch obliczach kanclerz Angeli Merkel.  

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

Fotoreportaże

Legendarny Boeing 747 przechodzi do historii

Po ponad półwieczu dominacji na niebie do historii przechodzi Boeing 747, Jumbo Jet. Samolot, który zmienił lotnictwo cywilne. I świat.

Olaf Szewczyk
21.03.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną