Świat

Telewidzu, oglądaj powoli

Norweska telewizja państwowa NRK jest pionierem w dziedzinie slow TV. Tak jak modny slow food jest zaprzeczeniem i przeciwieństwem fast food, tak „niespieszna telewizja” chce zerwać z szaleńczym teleklipowym tempem dzisiejszych komercyjnych telewizji i nauczyć widzów celebrować upływ czasu. Łatwiej to omówić na przykładach: weźmy, przygotowywany właśnie, narodowy wieczór robienia na drutach, pięciogodzinną relację na żywo z próby bicia światowego rekordu w wykonaniu swetra – od strzyżenia owiec po gotowy ręczny wyrób. Wcześniej była, należąca do tej samej kategorii, 10-godzinna relacja telewizyjna z podróży pociągiem na trasie z Oslo do Bergen oraz, niewiele krótszy, narodowy wieczór ognisk, pokazujący uroki rąbania drewna, układania stosów i magię płomieni. Telewidzowie, jak się wydaje, specjalnie nie narzekają, choć akurat zasilana z budżetu NRK nie musi gonić za wskaźnikami. Gdyby i u nas ludzie płacili abonament, TVP mogłaby z powodzeniem takie spektakle retransmitować.

Polityka 41.2013 (2928) z dnia 08.10.2013; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 7
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kultura

Ranking najlepszych galerii według „Polityki”. Są spadki i wzloty. Korona zostaje w stolicy

W naszym publikowanym co dwa lata rankingu najlepszych muzeów i galerii sporo zmian. Są wzloty, ale jeszcze częściej gwałtowne pikowania.

Piotr Sarzyński
11.03.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną