Prezydent tego małego archipelagu na Pacyfiku, Anote Tong, zakupił 20 km kw. terenów na wyspie Vanua Levu wchodzącej w skład Fidżi, jakieś 2 tys. km od domu. Kościół anglikański sprzedał te tereny za 9,3 mln dol. australijskich (26 mln zł). Jest to rodzaj polisy, aby 110 tys. mieszkańców rozrzuconych na 33 wysepkach koralowych miało się w razie czego gdzie schronić. Ma to być też rezerwuar żywności, bo w związku z ekspansją morza gleba na Kiribati szybko ulega zasoleniu.
Polityka
27.2014
(2965) z dnia 01.07.2014;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 7