Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Król trefl zmartwychwstał

Izzat Ibrahim al-Duri Izzat Ibrahim al-Duri Karim Sahib/AFP / EAST NEWS

Przez blisko pół wieku nieodłączny kompan Saddama Husajna, jego najbardziej zaufany doradca, minister spraw wewnętrznych, a potem zastępca w strukturach władzy Izzat Ibrahim al-Duri, z racji nietypowej albinoskiej karnacji zwany powszechnie Rudym. Rozpoznawalny i groźny. Jego córka była (krótko, bo krótko) żoną Udaja Husajna, a rodowy klan Rudzielca dorobił się gigantycznej fortuny. Kiedy Saddam został obalony przez koalicjantów w 2003 r., Al-Duri był w amerykańskiej talii najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy irackiego reżimu królem trefl. Za jego głowę wyznaczono 10 mln dol. nagrody. Ukrywał się, ale jego los wydawał się przesądzony: miał chorować na ciężką białaczkę i wymagał leczenia szpitalnego. W 2005 r. telewizja Al Arabiya podała wiadomość, że zmarł. Nagle ten 71-latek, który nigdy nie rozstawał się z mundurem, zmartwychwstał. Pojawił się u boku ludzi z Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (IPIL. ang, ISIS), które właśnie ogłosiło utworzenie kalifatu na obszarach Syrii i Iraku. Rudy miał się przyłączyć do zwycięskiego pochodu sił IPIL w Tikricie, skąd pochodzi (i gdzie miał zginąć). Jako najwyższy przedstawiciel starego reżimu i wierny wyznawca dawnej reżimowej partii Baas, a także skarbnik jej podziemnych funduszy będzie bez wątpienia ważną postacią w nowej układance władzy. Rzecz jasna, jeśli białaczka mu pozwoli.

Polityka 28.2014 (2966) z dnia 08.07.2014; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 7
Reklama