red.
11 listopada 2014
Mikołajek wśród elit
Wszyscy zachodzą w głowę, jak to się mogło stać. Francisco Nicolas Gomez Iglesias, 20-letni student prawa o aparycji 15-latka i z niezwykłym talentem do konfabulacji, dotarł na same szczyty hiszpańskiej władzy i brylował tam przez wiele miesięcy. Uścisnął rękę królowi Filipowi VI podczas uroczystości koronacyjnych, zaprzyjaźnił się z byłym premierem José Marią Aznarem i byłym szefem MFW Rodrigo Rato, wiceminister handlu otwierał mu drzwi w kręgach biznesu (a w zasadzie fotografia z dygnitarzem), a on sam królował w loży dla vipów na Bernabeu, madryckim stadionie Realu.
Wszyscy zachodzą w głowę, jak to się mogło stać. Francisco Nicolas Gomez Iglesias, 20-letni student prawa o aparycji 15-latka i z niezwykłym talentem do konfabulacji, dotarł na same szczyty hiszpańskiej władzy i brylował tam przez wiele miesięcy. Uścisnął rękę królowi Filipowi VI podczas uroczystości koronacyjnych, zaprzyjaźnił się z byłym premierem José Marią Aznarem i byłym szefem MFW Rodrigo Rato, wiceminister handlu otwierał mu drzwi w kręgach biznesu (a w zasadzie fotografia z dygnitarzem), a on sam królował w loży dla vipów na Bernabeu, madryckim stadionie Realu. Na ważniejsze spotkania jeździł limuzyną z szoferem i zabierał ochroniarzy, miał też pojazd z policyjnym kogutem i podrobionymi tablicami oraz wiele sfałszowanych dokumentów, w tym legitymację funkcjonariusza tajnej policji. Nowo poznanym rozmówcom pokazywał album z fotografiami z całą hiszpańską wierchuszką, to była jego rekomendacja i skuteczna broń. Potknął się dopiero na progu amba
Pełną treść tego i wszystkich innych artykułów z POLITYKI oraz wydań specjalnych otrzymasz wykupując dostęp do Polityki Cyfrowej.