Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Sputnik znów nadaje

Dmitrij Kisielow Dmitrij Kisielow Ilya Pitalev/TASS / Forum

Jesteś zmęczony propagandą jednobiegunowego świata? Potrzebujesz alternatywnego punktu widzenia? Kreml wychodzi ci naprzeciw: 10 listopada wystartowała platforma multimedialna Sputnik. To szeroko zakrojony projekt informacyjny, sieć portali internetowych i programów radiowych, adresowany do zagranicznego odbiorcy. Sputnik będzie nadawać w 30 językach (m.in. po polsku, abchasku i krymskotatarsku), ze 130 miast świata, w tym z Kijowa. Autorzy monumentalnego projektu liczą na wielomiliardową publiczność. „Rosja proponuje model świata oparty na szacunku dla całej ludzkości. Każdy ma prawo do życia po swojemu. Nie narzucamy innym narodom rosyjskiego punktu widzenia” – zapewnia Dmitrij Kisielow, generalny dyrektor agencji informacyjnej Rossija Segodnia, która koordynuje Sputnik. Kisielow to sztandarowa postać antyzachodniej propagandy. Jego cotygodniowe programy w rosyjskiej telewizji nazywane są seansami nienawiści. „Wiesti niedieli” walnie przyczyniły się do rozpętania w Rosji antyukraińskiej histerii.

Szef Sputnika uważa, że Europa to tonący okręt dowodzony przez gejowskie lobby. Euromajdan w Kijowie zorganizowały Szwecja, Polska i Litwa w zemście na Rosji za przegraną bitwę pod Połtawą w 1709 r. Hordy banderowskich bandytów zabijają donieckie niemowlęta, a Rosja jest jedynym państwem na świecie, zdolnym zmienić USA w radioaktywny popiół. Miłego odbioru!

Polityka 47.2014 (2985) z dnia 18.11.2014; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 7
Reklama