red.
2 grudnia 2014
Mołdawia pół na pół
W wyborach do parlamentu Mołdawii zwyciężają wprawdzie antyeuropejscy, wspierani przez Moskwę, socjaliści (Partia Socjalistyczna Republiki Mołdawii), ale ugrupowania tworzące obecną koalicję proeuropejską – Partia Liberalno-Demokratyczna, Demokratyczna Partia Mołdawii oraz Partia Liberalnych Reformatorów – zdobyły przewagę. Koalicja, która doprowadziła do umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską ma więc szansę nadal sprawować władzę. Tuż za plecami ma jednak przeciwników stowarzyszenia z Brukselą, socjalistów i komunistów, opowiadających się za zbliżeniem z Rosją i wstąpieniem do Unii Celnej wraz z Kazachstanem i Białorusią.
W wyborach do parlamentu Mołdawii zwyciężają wprawdzie antyeuropejscy, wspierani przez Moskwę, socjaliści (Partia Socjalistyczna Republiki Mołdawii), ale ugrupowania tworzące obecną koalicję proeuropejską – Partia Liberalno-Demokratyczna, Demokratyczna Partia Mołdawii oraz Partia Liberalnych Reformatorów – zdobyły przewagę. Koalicja, która doprowadziła do umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską ma więc szansę nadal sprawować władzę. Tuż za plecami ma jednak przeciwników stowarzyszenia z Brukselą, socjalistów i komunistów, opowiadających się za zbliżeniem z Rosją i wstąpieniem do Unii Celnej wraz z Kazachstanem i Białorusią. Popiera ich blisko połowa obywateli. A to oznacza głębokie podziały w społeczeństwie i może osłabić nowy rząd. Na szczęście Mołdawianie praktycznie już odczuwają korzyści płynące z podpisania umowy stowarzyszeniowej, bo od kwietnia tego roku – z paszportami biometrycznymi – mogą podróżować do Unii bez wiz. Już 40 proc. obywateli pracuje za granicą (po połowie w Rosji i UE). Kiszyniów wdraża też zapisy o pogłębionej
Pełną treść tego i wszystkich innych artykułów z POLITYKI oraz wydań specjalnych otrzymasz wykupując dostęp do Polityki Cyfrowej.