red.
28 grudnia 2014
Kuba libré?
Jako prezent pod choinkę prezydent Barack Obama zapowiedział, że przywróci stosunki dyplomatyczne z Kubą i rozluźni restrykcje na podróże i wymianę handlową. To jeszcze nie znosi ponadpółwiecznego embarga, do czego trzeba by uchylić pięć ustaw Kongresu. Legislatura w Waszyngtonie przechodzi właśnie w ręce republikanów, którzy grożą, że zastopują odwilż z reżimem w Hawanie. Ale za pomocą rozporządzeń wykonawczych prezydent może sprawić, że embargo praktycznie nie będzie działać.
Jako prezent pod choinkę prezydent Barack Obama zapowiedział, że przywróci stosunki dyplomatyczne z Kubą i rozluźni restrykcje na podróże i wymianę handlową. To jeszcze nie znosi ponadpółwiecznego embarga, do czego trzeba by uchylić pięć ustaw Kongresu. Legislatura w Waszyngtonie przechodzi właśnie w ręce republikanów, którzy grożą, że zastopują odwilż z reżimem w Hawanie. Ale za pomocą rozporządzeń wykonawczych prezydent może sprawić, że embargo praktycznie nie będzie działać. Obama nieraz dowiódł, że jest gotów użyć tego narzędzia. Można więc przewidywać, że Kuba z czasem nawiąże także normalne stosunki gospodarcze z USA i zostanie w pełni włączona w obieg globalnej gospodarki. Prawicowi krytycy Obamy twierdzą, że polityka współpracy i oczekiwane otwarcie kubań
Pełną treść tego i wszystkich innych artykułów z POLITYKI oraz wydań specjalnych otrzymasz wykupując dostęp do Polityki Cyfrowej.