Osiem lat, nie więcej, miała dziewczynka, która wysadziła się przed targiem z telefonami komórkowymi w miejscowości Potiskum na północy Nigerii. Nie pozwoliła przeszukać się strażnikom pilnującym wejścia i podczas sprzeczki odpaliła ładunek. Oprócz zamachowczyni zginęło 5 osób, 19 zostało rannych. Miesiąc wcześniej na tym samym targu telefonów równolegle swoje bomby odpaliły dwie kilkunastolatki. Do tamtego ataku przyznali się dżihadyści z Boko Haram.