Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Gospodarka topi Putina

Paul Lendvai pisze w dzienniku „Der Standard”, że styczniowa inflacja wyniosła w Rosji 15 proc., a konsumpcja spadła o 10 proc. Paul Lendvai pisze w dzienniku „Der Standard”, że styczniowa inflacja wyniosła w Rosji 15 proc., a konsumpcja spadła o 10 proc. Vladimir Smirnov/Anzenberger / Forum

Obchody pierwszej rocznicy aneksji Krymu nie były w stanie przesłonić gospodarczej zapaści Unii Euroazjatyckiej. Utworzona 1 stycznia, miała być dla rosyjskiej „bliskiej zagranicy” – zwłaszcza Ukrainy – konkurentem Unii Europejskiej. Tymczasem agencje ratingowe uznały właśnie za śmieciową wiarygodność kredytową nie tylko Rosji, ale również innych członków tej postradzieckiej Unii: Kazachstanu i Azerbejdżanu. Wiedeński Instytut Gospodarki Porównawczej przewiduje na 2015 r. spadek rosyjskiego PKB o 4 proc., ale niektóre prognozy mówią nawet o 7-proc. zapaści. Upadek rubla i cięcia wydatków budżetowych (o 10 proc. w 2015 r.) uderzają w liczącą szacunkowo 30 mln osób rosyjską klasę średnią, która zyskała w latach dobrej koniunktury (1999–2007).

Zachodnie sankcje i spadek cen ropy nakładają się na skutki braku reform oraz zwiększania wydatków wojskowych. Znany austriacki publicysta Paul Lendvai pisze w dzienniku „Der Standard”, że styczniowa inflacja wyniosła w Rosji 15 proc., a konsumpcja spadła o 10 proc. „Perspektywy na przyszłość są ponure – przekonuje Lendvai. – Rząd musi miliardami wspierać własną walutę (w ubiegłym roku rubel stracił do dolara 44 proc. wartości) oraz liczne koncerny państwowe”. Narastają więc wątpliwości, czy wstrząsany kryzysem kraj będzie w stanie w 2018 r. sfinansować mistrzostwa świata w piłce (szacowany koszt: 22 mld dol.). Wskaźnik poparcia dla Putina wciąż jeszcze przekracza 80 proc. Lendvai twierdzi jednak, że na dalszą metę – bez możliwego do przyjęcia dla wszystkich kompromisu w sprawie Ukrainy – nawet skuteczna kampania dezinformacyjna nie będzie w stanie przesłonić społecznego niezadowolenia z gospodarczego kryzysu.

Polityka 13.2015 (3002) z dnia 24.03.2015; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama