Tunis i Libia wygrywają z Ukrainą. Południe Europy bardziej boi się islamistów niż Rosjan. To dla nas kłopot.
Atak na turystów w muzeum Bardo w Tunisie przez kilka dni nie schodził z pierwszych stron gazet w Grecji, Włoszech i Hiszpanii. Tamtejsza prasa grzmiała, że „Morze Śródziemne przestaje być wystarczająco szeroką fosą dla islamistów” (hiszpańskie „ABC”), którzy opanowują kolejne kilometry północnoafrykańskiego wybrzeża. Z kolei publicyści alarmowali, że następnym krokiem będzie „desant tajnych zamachowców tzw. Państwa Islamskiego na Rzym, Madryt czy Ateny” (greckie „Kathimerini”).
Polityka
13.2015
(3002) z dnia 24.03.2015;
Temat tygodnia;
s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Front południowy"