Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Feministyczna polityka zagraniczna

Margot Wallström Margot Wallström TT News Agency/Reuters / Forum

Szwecja jest Arabią Saudyjską feminizmu, powiedział założyciel portalu WikiLeaks Julian Assange po tym, jak dwie Szwedki oskarżyły go o molestowanie seksualne w trakcie stosunku, na który wcześniej wyraziły zgodę. Teraz prawdziwa Arabia Saudyjska zagroziła Szwecji zamrożeniem stosunków dyplomatycznych, bo nowa szwedzka minister dyplomacji Margot Wallström skrytykowała Saudyjczyków za naruszanie praw człowieka, zwłaszcza kobiet, i nazwała Arabię Saudyjską dyktaturą. Ze Sztokholmu w proteście wyjechał saudyjski ambasador. Do bojkotu Szwecji przyłączyły się inne kraje regionu, a to z kolei sprawiło, że mocno osłabł szwedzki eksport. Żeby ratować sytuację, do Rijadu, z listem królewskim zapewniającym saudyjskiego władcę o szacunku, przyjechał specjalny wysłannik rządu, były marszałek parlamentu Björn von Sydow. Konflikt udało się zażegnać.

Jednak szefowa szwedzkiej dyplomacji zapewnia, że nikt nikogo nie przepraszał. Jej zdaniem chodziło tylko o wytłumaczenie źle zrozumianych zasad nowej szwedzkiej polityki zagranicznej. Według Wallström polityka ta zakłada m.in. patrzenie na świat oczami kobiet, a zwłaszcza zwalczanie przemocy w skali globalnej i obronę kobiet przed skutkami konfliktów. Tyle że swą nową polityką Szwecja zdążyła się już narazić nie tylko Arabom, lecz także Izraelowi (za uznanie Palestyny) i Rosji (za krytykę jej agresywności i złe traktowanie mniejszości seksualnych). Niezadowolonych będzie z pewnością więcej. W skład feministycznej polityki zagranicznej Szwecji wchodzi także szerokie wsparcie prawa wszystkich kobiet do aborcji. Polska wymieniana jest już jako jeden z krajów nierespektujących tego prawa.

Polityka 15.2015 (3004) z dnia 07.04.2015; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 7
Reklama