Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Prawo knebla

Protest hologramów w Madrycie Protest hologramów w Madrycie materiały prasowe

Hiszpańska organizacja pozarządowa nazwała się Nie Jesteśmy Przestępstwem, a powinna: Jesteśmy Pomysłowi. Jej działacze zorganizowali pod parlamentem w Madrycie demonstrację, której jedynymi uczestnikami było... kilkanaście tysięcy hologramów. To niecodzienny protest przeciwko planowanej ustawie o bezpieczeństwie publicznym, która bardziej znana jest jako ley mordaza, prawo knebla. Projekt uznaje manifestacje w określonych miejscach za naruszenie bezpieczeństwa publicznego, a dla uczestników przewiduje drakońskie kary: 30 tys. euro grzywny dla gromadzących się pod budynkami administracji państwowej i aż 60 tys. dla demonstrujących przed dworcami, elektrowniami i podobnymi obiektami. Za „nieautoryzowane” fotografowanie i nagrywanie policjantów podczas pracy również groziłaby kara w wysokości 30 tys. euro, co wzbudza szczególne kontrowersje, bo miejscowi funkcjonariusze chętnie sięgają po rozwiązania siłowe, rejestrowane przez obywateli na komórkach.

Prawo knebla forsuje prawicowa Partia Ludowa, która przedstawiła swój projekt jeszcze w 2013 r., na fali społecznych demonstracji przeciw coraz większym cięciom budżetowym w edukacji i służbie zdrowia oraz ujawnianym przez media skandalom korupcyjnym. Pomimo zmasowanej krytyki ze strony opozycji, mediów, organizacji praw człowieka, a niedawno nawet ONZ, ludowcy korzystają z większości w parlamencie: w grudniu ustawę zatwierdziła izba niższa, a w zeszłym miesiącu senat. Prawo knebla ma wejść w życie 1 lipca.

Polityka 18.2015 (3007) z dnia 27.04.2015; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 6
Reklama