Świat

Konsultacje nakręcane

Viktor Orbán Viktor Orbán Tomasz Adamowicz / Forum

Viktor Orbán nie daje o sobie zapomnieć. Skoro Unia Europejska nie radzi sobie z kryzysem na Morzu Śródziemnym, to Węgry muszą porzucić brukselską pobłażliwość i samodzielnie obronić się przed zalewem nielegalnych imigrantów. Takie przemyślenia premier Orbán zawarł w liście, który w maju trafi do skrzynek pocztowych wszystkich węgierskich obywateli.

Listowi towarzyszy 12-punktowy kwestionariusz „konsultacji narodowych”, za sprawą których rząd zamierza dowiedzieć się, co Węgrzy o imigracji myślą, przy czym dobór pytań nie pozostawia złudzeń, co sądzić powinni, zwłaszcza że podpowiedzi udziela premier w liście przewodnim. Czy Węgry mogą stać się celem ataku terrorystycznego? Czy nieudolna polityka Brukseli w sprawie imigracji i wzrost terroryzmu w Europie mogą być powiązane? Czy wiesz, że ostatnio liczba nielegalnych imigrantów na Węgry wzrosła 20-krotnie? Czy nielegalni imigranci powinni być aresztowani? Czy nielegalni imigranci powinni być jak najszybciej odsyłani do kraju pochodzenia? Czy zamiast imigrantów powinniśmy wspierać węgierskie rodziny i ich dzieci?

W tym roku w kraju pojawiły się tysiące Kosowarów uciekających przed bezrobociem w Kosowie. Ale Węgry nie przeżywały ostatnio najazdu ani z Afryki, ani z Bliskiego Wschodu. Do ksenofobii Orbána zachęca przede wszystkim topniejące poparcie, które Fidesz traci na rzecz zjadliwie nacjonalistycznego Jobbiku.

Polityka 19.2015 (3008) z dnia 05.05.2015; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 8
Reklama