Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Igrzyska bez obciążeń

Makabiada 2015 Makabiada 2015 Fabrizio Bensch/Reuters / Forum

Tegoroczna europejska Makabiada, czyli największa międzynarodowa impreza żydowskich towarzystw sportowych na Starym Kontynencie, jest ciężka od symboli. Odbywa się prawie 80 lat po igrzyskach olimpijskich w nazistowskich Niemczech, w 70. rocznicę klęski hitlerowskiego totalitaryzmu i w półwiecze ustanowienia stosunków dyplomatycznych z Izraelem. W dodatku większość zawodów rozgrywana jest w Berlinie, na stadionie przebudowanym na polecenie Adolfa Hitlera przed igrzyskami w 1936 r., podczas których Niemcy próbowali ograniczyć udział zawodników pochodzenia żydowskiego.

Po raz pierwszy ogólnoświatową Makabiadę zorganizowano w 1932 r. Syjoniści chcieli wówczas uwolnić zawody sportowe od dyskryminacji i antysemityzmu, propagowali też wśród swojej młodzieży sport, aby zerwać ze stereotypem prześladowanego i słabego Żyda. Przed wojną igrzyska odbywały się nieregularnie, a od 1953 r. są powtarzane co 4 lata. Po raz pierwszy europejska edycja odbywa się w Niemczech, do których przez lata zarówno działacze Makabiady, jak i występujący w niej sportowcy, wśród których przynajmniej jeden rodzic lub dziadek musi być pochodzenia żydowskiego, nie chcieli przyjechać. Twierdzili, że ich stopa nigdy na niemieckiej ziemi nie postanie. Do głosu doszli jednak młodzi organizatorzy i zawodnicy, dla których sprawa wygląda inaczej. Odbierają Berlin jako jeszcze jedno wielokulturowe i bardzo popularne miasto, a Niemcy to dla nich stabilne państwo, w którym dzisiaj mieszka już 250 tys. Żydów.

Polityka 32.2015 (3021) z dnia 04.08.2015; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 6
Reklama