Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

MSZ: w zamachu w Somalii zginęła jedna osoba z polskim obywatelstwem

Polityka
Zmarły mężczyzna zajmował się w Somalii działalnością humanitarną i biznesową – podaje MSZ. Trwają prace nad ustaleniem tożsamości innych ofiar zamachu.
Abdulcadirem Gabeire FarahFundacja dla Somalii/materiały prasowe Abdulcadirem Gabeire Farah

W Mogadiszu, stolicy Somalii, w poniedziałek późnym popołudniem przed kompleksem rządowym, gdzie znajduje się m.in. pałac prezydencki, doszło do wybuchu samochodu pułapki. W zamachu zginąć mogło nawet kilkanaście osób.

„Próbujemy bezskutecznie skontaktować się z Abdulcadirem Gabeire Farah, prezesem Fundacji dla Somalii. Mamy potwierdzoną informację, że doszło do zamachu w Mogadiszu, stolicy Somalii. Abdulcadir Gabeire Farah wraz z innym obywatelem Polski był w tym czasie w okolicach Villa Somalia – kompleksu rządowego, gdzie doszło do zamachu terrorystycznego” – taki sygnał dotarł do naszej redakcji we wtorek, 22 września, po południu.

Skontaktowaliśmy się z Fundacją dla Somalii. – Abdul dzwonił do nas kilkanaście razy dziennie, a teraz nic – mówiła Paulina Adamczak-Zielonka, rzeczniczka Fundacji. Jej pracownicy o tym, że doszło do zamachu, dowiedzieli się pocztą pantoflową. Od tej pory telefon prezesa milczy. – Normalnie pracujemy, czekamy – dodała. Fundacja zajmuje się pomocą dla uchodźców i imigrantów, organizuje kursy języka polskiego, udziela bezpłatnej pomocy prawnej, zajmuje się też doradztwem zawodowym.

Prezes Fundacji wyjechał do Somalii w zeszły czwartek, w Somalii miał być przez tydzień – do najbliższego piątku. W poniedziałek w rządowym kompleksie odbywała się konferencja na temat przyszłorocznych wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Abdulcadir Gabeire Farah mówił wcześniej, że chce ubiegać się o fotel prezydenta.

Nadzieja umiera ostatnia. Wciąż wierzymy, że w piątek usłyszymy niemiłosiernie głośną walizkę na kółkach Abdula i że krzyknie do nas: „Dlaczego nikt nie odebrał mnie na lotnisku?” – mówiła w środę rano Adamczak-Zielonka.

Reklama