Mamy nową światową gorączkę: rozbudowy flot wojskowych. Z morza najlepiej też widać, jak szybko topnieje dominacja Europy i Atlantyku.
Pogoda dopisała, komputery też się nie zawiesiły, więc z początkiem grudnia najnowocześniejszy okręt świata mógł wypłynąć w pierwszy próbny rejs. Amerykańska marynarka chucha i dmucha na „Zumwalta”, bo to jednostka rewolucyjna, nawet na pierwszy rzut oka bardziej przypominająca statek kosmiczny niż morski. Konstrukcja sprawia, że okręt na radarach wygląda góra na jachcik, zaś w rzeczywistości mierzy 180 m i jest najpotężniejszym niszczycielem w historii Ameryki.
Polityka
1/2.2016
(3041) z dnia 27.12.2015;
Świat;
s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Gra w okręty"