Według opublikowanego przez amerykańskie think-tanki Institute for the Study of War oraz American Enterprise Institute raportu to nie tzw. Państwo Islamskie, ale powiązana z Al-Kaidą organizacja Dżabhat al-Nusra (Front al-Nusra) stanowi dla Stanów Zjednoczonych większe zagrożenie.
Zdaniem autorów opracowania obie organizacje są zresztą dla USA śmiertelnie niebezpieczne. Ale strategia zorientowana wyłącznie na wyeliminowanie celów ISIS może się okazać błędna. „Jakakolwiek strategia pozostawiająca przy życiu Dżabhat al-Nusra będzie groziła bezpieczeństwu USA” – uważają autorzy raportu.
Przyczajony tygrys
Wśród autorów raportu są Kimberly Kagan, była doradczyni gen. Davida Petraeusa ds. Afganistanu i szefowa Institute for the Study of War, oraz szef American Enterprise Institute Frederick W. Kagan, uważany za architekta zmiany w strategii w USA w 2007 r. w Iraku, która doprowadziła do wzrostu liczby amerykańskich wojsk w tym kraju i zaangażowania lokalnych plemion w stabilizację sytuacji.
Think-tanki, którymi kierują, mają opinię „jastrzębi” w proponowaniu kierunków amerykańskiej polityki i uważane są za zwolenników agresywnej polityki USA. Jeśli w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA do władzy dojdzie kandydat Partii Republikańskiej, jest bardzo prawdopodobne, że zmieni się strategia Stanów Zjednoczonych wobec Bliskiego Wschodu.
Zdaniem Kimberly Kagan, cytowaną przez CNN, chociaż Front al-Nusra nie przeprowadził jeszcze tak spektakularnych ataków na Zachód jak Państwo Islamskie, jest potężną organizacją.