Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Skandynawia ma dosyć

Karykatura premiera Danii w nazistowskim mundurze, zamieszczona w „Guardianie”. Karykatura premiera Danii w nazistowskim mundurze, zamieszczona w „Guardianie”. Steve Bell / The Guardian

Przez ostatni rok można było się przekonać, że uchodźcy najczęściej stawiają na Szwecję, Norwegię, Finlandię i Niemcy. Bo jak twierdzi Jan-Paul Brekke, norweski naukowiec badający ich motywacje, uciekinierzy biorą pod uwagę kwestie podstawowe: bezpieczeństwo, zwłaszcza socjalne, sieć kontaktów społecznych i to, czy jakiś kraj daje im możliwość rozwoju i nadzieję na przyszłość. Stąd fala uchodźców zalewająca m.in. Szwecję, która w zeszłym roku przyjęła ich 160 tys., czyli bez porównania więcej niż jakikolwiek inny kraj w stosunku do liczby ludności. Mimo dobrych chęci szybko okazało się, że wszystkich nie sposób przyjąć. Nie tylko zawiodła logistyka, ale też zabrakło miejsc, w których można byłoby uchodźców zakwaterować i zapewnić im skandynawski standard życia. Zatrąbiono więc do odwrotu. Szwecja zapowiedziała, że połowę imigrantów odeśle do krajów, w których przekroczyli granicę UE, czyli praktycznie do Grecji lub Włoch. Nie wiadomo tylko, jak to zrobić. Zawracać uchodźców chce też Norwegia, w tym przypadku do Rosji, z której przekraczali norweską granicę na dziecięcych rowerkach, ponieważ granica była otwarta tylko dla ruchu kołowego.

Najdalej w wysiłkach obniżenia swej atrakcyjności poszła Dania, która postanowiła odbierać pieniądze i kosztowności imigrantów, traktując je jako środki opłacania ich pobytu do czasu rozpatrzenia wniosków azylowych. Kraje, które nie chcą się podzielić azylantami ze Skandynawią, decyzja duńskiego parlamentu oburzyła. Brytyjski „Guardian” opublikował nawet karykaturę premiera Danii w nazistowskim mundurze.

Polityka 6.2016 (3045) z dnia 02.02.2016; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama