Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Uchodźcy wśród uchodźców

Gdzie się podziało 10 tysięcy migranckich dzieci? Gdzie się podziało 10 tysięcy migranckich dzieci? Pierre Crom / Getty Images

W ciągu ostatnich dwóch lat bez śladu zniknęło aż 10 tys. przybyłych na nasz kontynent migranckich dzieci. Prawie połowa zaginięć przypada na Włochy, szczególnie na południu kraju. W samym tylko sycylijskim Pozzallo w 2012 r. było ledwie kilka takich przypadków, a już w 2014 r. ponad tysiąc. Śledczy z Europolu nie potrafią wyjaśnić, gdzie znikają dzieci: część najprawdopodobniej ucieka z ośrodków, żeby połączyć się z przybyłymi wcześniej do Europy rodzinami. Jednak szef agencji Brian Donald przyznaje, że wielu nieletnich pada ofiarami zorganizowanych grup przestępczych, wykorzystujących je do handlu narkotykami lub prostytucji.

Tymczasem Niemcy postanowili chronić także inne ofiary przybyłe już do Europy: społeczność LGBT. Część uchodźców ucieka nie tylko przed wojnami, ale także prześladowaniami ze względu na orientację seksualną, które nie ustają jednak po przekroczeniu Morza Śródziemnego. W zatłoczonych obozach dla uchodźców, gdzie trudno o prywatność, szerzy się dyskryminacja, nierzadko idąca w parze z przemocą. W Berlinie otwarto więc specjalne centrum dla homoseksualistów, które może pomieścić 120 osób. W samej tylko niemieckiej stolicy w drugiej połowie zeszłego roku zanotowano 95 ataków przeciw uchodźcom LGBT ze strony ich heteroseksualnych towarzyszy niedoli.

Polityka 10.2016 (3049) z dnia 01.03.2016; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama