Ukraina ma nowy rząd premiera Wołodymyra Hrojsmana. Koalicja, która go ostatecznie poparła, jest po trosze stara, tworzona teraz przez dwa ugrupowania, Blok Petra Poroszenki i Ludowy Front byłego już premiera Arsenija Jaceniuka. Batkiwszczyna, Samopomoc i Partia Radykalna wyniosły się z niej jakiś czas temu, dorzucając swój kamyk do powstania kryzysu politycznego.
Dlaczego odstawka?
Aby go pokonać, trzeba było się jednak dogadać z popierającymi wcześniej zza kulis Jaceniuka oligarchami, Ihorem Kołomojskim i Rinatem Achmetowem: rządzenie Ukrainą wbrew nim nie może się udać.