Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Diamentowe gody

Indie-Wielka Brytania: Spór o klejnot w koronie

Diament Koh-i-noor w jednej z brytyjskich koron przechowywanej w skarbcu Tower Diament Koh-i-noor w jednej z brytyjskich koron przechowywanej w skarbcu Tower GraphicaArtis / Getty Images
W sporze o najsłynniejszy klejnot świata Hindusi występują jako ofiary kolonializmu, a Brytyjczycy jako wieczna potęga. Ale dzisiaj te role nie mają związku z rzeczywistością.
Królowa Aleksandra, żona Edwarda VII (syna królowej Wiktorii), w koronie z diamentem, w dniu koronacji 9 sierpnia 1902 r.W. & D. Downey/Getty Images Królowa Aleksandra, żona Edwarda VII (syna królowej Wiktorii), w koronie z diamentem, w dniu koronacji 9 sierpnia 1902 r.

Tuż przed niedawnym jubileuszem 90-lecia królowej Elżbiety II w Indiach zjawiła się para książęca. William i Kate rozpoczęli tournée od slumsów Bombaju, złożyli wieniec pod Bramą Indii w Delhi, a na koniec pozowali do zdjęć przed świątynią Tadż Mahal, na tej samej ławeczce, na której samotnie siedziała niegdyś księżna Diana. I wszystko poszłoby gładko, gdyby nie fakt, że w środku tej wizyty odżyły dawne żale. Wpływowa indyjska organizacja pozarządowa, założona m.in. przez sławy Bollywood i przedstawicieli dobrze sytuowanych rodów, wystosowała pytanie do swego rządu, czy zamierza zrobić coś w sprawie odzyskania słynnego indyjskiego diamentu Koh-i-noor (z perskiego: góra światła), który od 1849 r. jest w rękach Brytyjczyków. Tkwi – niczym przysłowiowa perła – w brytyjskiej koronie w skarbcu londyńskiej Tower.

Awantura o diament trwa już pół wieku i wybucha z nową energią przy każdej oficjalnej wizycie. Doskonale obrazuje, jak trudno Hindusom i Brytyjczykom wyjść ze starych ról, nieprzystających już do aktualnego układu sił. A ten drastycznie się zmienił.

1.

Kiedy w listopadzie zeszłego roku premier Indii Narendra Modi odwiedzał Londyn, kwestię zwrotu diamentu poruszył Keith Vaz, jeden z 10 Brytyjczyków o indyjskich korzeniach zasiadających w Izbie Gmin. Także prawnuk Mahatmy Gandhiego oznajmił publicznie, że najwyższa pora, by Wielka Brytania zwróciła 105,6-karatowy diament (jeden z największych na świecie, wyceniany na 100 mln dol.) i w ten sposób odbyła symboliczną „pokutę za kolonialną przeszłość”. „Kiedy zobaczyłem go w gablocie w Tower, miałem ochotę ją stłuc i zabrać go do domu” – mówił mediom Tushar Gandhi.

Polityka 20.2016 (3059) z dnia 10.05.2016; Świat; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Diamentowe gody"
Reklama