Jedynym rządem z Czwórki Wyszehradzkiej, który w przeczuciu możliwego rozpadu Unii Europejskiej stara się zademonstrować, że chce pozostać częścią Zachodu, jest rząd czeski” – napisał z okazji niedawnego szczytu Grupy Wyszehradzkiej (V4) słowacko-czeski publicysta Martin M. Szimeczka. Politycy i dyplomaci w praskich kuluarach mówią wprost: jeśli w lecie nadal Zachód będzie samotnie, bez wsparcia Europy Wschodniej szarpał się z kryzysem uchodźczym, a Polacy i Węgrzy nie przestaną eskalować napięcia z Berlinem i Brukselą, rząd czeski zdecydowanie odetnie się od swoich sąsiadów, być może wyjdzie z V4 i wybierze współpracę z Zachodem.